W Budapeszcie w Laszko Papp Sportarena w dniach 2-4 października odbył się otwarty światowy turniej Karate Kyokushin . Wzięło w nim udział 420 zawodników z 57 krajów, reprezentujących takie organizacje jak: Ashihara International Karate Organization (A.I.K.O), Ashihara Karate International (A.K.I.), Ashihara International Karate Organization (N.I.K.O.), International Budo Kai (IBK), International Budokai (Kyokushin Budokaikan), International Federation Of Karate (IFK), International Kyokushin-Kai Karate Organization (IKKO- EIKKO), International Karate Organization Kyokushin KaiKan Tezuka Group (IKO 4), All Japan Kyokushin Union (Rengo- Kai), International Budo Organization Kyokushin Karate Seibukai, International Combat Karate Organization Seiwakai, World Karate Association Shidokan, European Shindokai- Kan, World Karate Organization Shinkyokushinkai (IKO 2) – reprezentacja Węgier, Super Sabaki Kai Kan Do, United Budo Kai, World Amateur Sport Kickboxing Organization (WASKO – IBSF), World Traditional Karate Association (WTKA), Zen Bu Kan Kempo Karate Organization i Kyokushin –Kan International Karate – Do Organization . Cały turniej przygotowała Węgierska Organizacja Kyokushin-Kan i Sensei Brezovai. To co niektórym wydawało się niemożliwe stało się możliwe. Doskonale pasują tu słowa piosenki Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat” a zwłaszcza ostatnia zwrotka „ Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierze w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim. Nie! Nie! Nie! Przyszedł już czas, najwyższy czas , nienawiśc zniszczyc w sobie.” Kata i walki finałowe turnieju były bardzo dobrze prowadzone i sędziowane, przez takich ludzi jak; Istvan Adamy, Alex Kerringam, Akio Koyama, Hiroto Okazaki. Zwłaszcza shihan Okazaki przy finałach kata musiał wykazac się niezwykłą biegłością tematu, aby każdego zawodnika uczciwie ocenic co zresztą wykonał doskonale. Turniej kumite zdominowali jak można było się spodziewac rosyjscy zawodnicy. Na szczególne uznanie zasługuje węgierska reprezentacja która zaprezentowała się bardzo dobrze i odebrała Rosjanom trochę medali. Polaków niestety w finałowych walkach nie było, ale może następnym razem się uda! Wspaniale było tam być i widziec przy jednym stole żywe legendy Kyokushin takie jak :Arneil, Royama, Hiroshige, Kalman,Gordeau, Kanamura, Ademir da Costa, Jonkers, czy takich zawodników jak Semmy Schilt, Nikolas da Costa Z naszego klubu jako widzowie na finały pojechały trzy osoby- Barbara Niedbała, Marek Szczepanek i Andrzej Wolski. Następne Mistrzostwa już za dwa lata!!!
